„126 proc. normy. Taką właśnie widownię, czyli 576 osób, wśród których miałam szczęście się znaleźć, zgromadził najlepszy spektakl Warszawskich Spotkań Teatralnych - CZAROWNICE Z SALEM.
Reżyser Adam Nalepa i aktorzy Teatru Wybrzeże pokazali prawdziwe widowisko i chyba zaskoczyli warszawiaków, bo okazało się, że spektakl oparty wyłącznie na wybitnej literaturze także może się udać. Katarzyna Dałek jako manipulatorska Abigail Williams była arcysmaczna i skuteczna. Metod wywierania wpływu mógłby się od niej nauczyć niejeden kandydat na niejedno stanowisko. Pokazała nie tylko znakomite możliwości dramatyczne, ale także wokalne, śpiewając operowym głosem „Ave Maria". Jej scenicznym partnerem, a właściwie oponentem, był grany przez Mirosława Bakę John Proctor. „Ostatni sprawiedliwy z Salem" pomieścił w sobie nie tylko zdrowy rozsądek, lecz również nutki cynizmu i czułości. Bardzo zgrany tercet. Widać zresztą, że aktor, który od 25 lat występuje na scenie Wybrzeża, jest w życiowej formie. Adam Nalepa deklarował, że chce otworzyć swój spektakl na każdy czas, mając na względzie jedynie prawo Homo homini lupus est. Każdy może więc wpisać w ten proces własną historię i mieć nadzieję, że za niezłomność spotka go lepszy los niż ten, którego zaznał John Proctor."
Kamila Łapicka, tygodnik wSieci
Oglądaliśmy go w ponad 100 spektaklach od 1983 roku. Na zawsze zapamiętamy jego ciepłe słowo, poczucie humoru, mądrość i wybitne role. O tym, kim był dla nas - całej społeczności Teatru Wybrzeże, opowiadają jego koleżanki i koledzy.
Dotarła do nas bardzo bolesna wiadomość. Zmarł nasz serdeczny kolega, jeden z najwybitniejszych aktorów Teatru Wybrzeże, Krzysztof Matuszewski, „Matucha”, „Matuszka”. Uroczystości pogrzebowe odbędą się 2 sierpnia na Cmentarzu Centralnym Srebrzysko.
Długo czekaliśmy na ten dzień. Ogłaszamy XII edycję Festiwalu Wybrzeże Sztuki.