Mirosław Baka nagrodzony
Miło nam poinformować, że Mirosław Baka został laureatem Orła Pomorskiego 2015. Ogłoszenie werdyktu oraz wręczenie nagrody odbyło się w miniony wtorek w Dworze Artusa. Laureatowi serdecznie gratulujemy!
O NAGRODZIE
Nagroda przyznawana przez czytelników Magazynu Pomorskiego za szczególne osiągnięcia w biznesie, kulturze, nauce, działalności społecznej i sporcie.
O LAUREACIE
Wybitny aktor teatralny i filmowy. W 1988 roku ukończył Wydział Aktorski krakowsko-wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Gdy był jeszcze studentem Krzysztof Kieślowski powierzył mu główną rolę w KRÓTKIM FILMIE O ZABIJANIU. W tym po wielokroć nagradzanym, ważnym, wstrząsającym obrazie zagrał Jacka Łazara - dwudziestoletniego chłopaka, który zabija taksówkarza, zostaje osądzony i skazany na karę śmierci. Po pierwszym, jeleniogórskim sezonie od sierpnia 1988 roku jest aktorem Teatru Wybrzeże, w którym, dzięki wybitnym kreacjom, uznaniu publiczności i krytyki oraz wyrazistej osobowości wypracował sobie pierwszoplanową, gwiazdorską pozycję. O aktorstwie mówi: „To niezwykle trudny zawód, którego podłoże tkwi głęboko w człowieku. Najwięcej nauczyłem się od ludzi, dużo mniej - w szkole." Na gdańskiej scenie po raz pierwszy pojawił się w spektaklu Mikołaja Grabowskiego STĄD DO AMERYKI, zaraz potem był Barabasz w WOLNOŚCI DLA BARABASZA, potem Biff w ŚMIERCI KOMIWOJAŻERA, Chłopiec w GODZINIE KOTA, On w TUTAM-ie, Valentine w ARKADII, Hanemann, szekspirowscy: HAMLET, RYSZARD III i TYTUS ANDRONIKUS, czechowowscy Wujaszek Wania i Trigorin, Angel w BECZCE PROCHU, Ojciec w G®UPIE LAOKOONA, Superiusz w PIESZO, ostatnio Karol w SEKSIE DLA OPORNYCH i RAJU DLA OPORNYCH, John Proctor w CZAROWNICACH Z SALEM i George w KTO SIĘ BOI VIRGINII WOOLF?. Mirosław Baka ma na swoim koncie także liczne role w Teatrze Telewizji, jest cenionym i popularnym aktorem filmowym i telewizyjnym, laureatem wielu prestiżowych nagród i wyróżnień, a także fundatorem Fundacji ŻYĆ Z POMPĄ, która działa na rzecz dzieci leczonych przy pomocy pomp medycznych.
