
Wczoraj na Scenie Kameralnej odbyła się premiera INTELIGENTÓW, którą zaszczycił swoją obecnością autor sztuki Marek Modzelewski. Z przyjemnością informujemy, że przedstawienie spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem publiczności i krytyki teatralnej. Zapraszamy Państwa do obejrzenia fotorelacji i przeczytania fragmentu recenzji.
„To ciekawe, mądre i świetnie zrealizowane na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże przedstawienie niesie mocne przesłanie, a jego artystyczny poziom, podobnie zresztą jak i samo dzieło Modzelewskiego, zasługuje na uznanie. Doskonała reżyseria (na wszystkich jej poziomach), świetna scenografia, kompozycja muzyczna, no i bardzo dobra gra aktorska składają się na sukces sopockiej inscenizacji INTELIGENTÓW Marka Modzelewskiego.”
Edward Jakiel, portal Teatrologia
„Rodzinne piekiełko, wiarygodnie zagrane przez aktorów, prowadzi do wielu niewesołych refleksji. [...] Skondensowany, zamknięty w 80 minutach, dramat rodzinny jasno i precyzyjnie punktuje braki wielu współczesnych rodzin, w których nie ma ani chęci porozumienia, ani potrzeby wsłuchania się w potrzeby i oczekiwania drugiej osoby.”
Łukasz Rudziński, Trójmiasto.pl
„Najnowszy spektakl Teatru Wybrzeże w Gdańsku, sprawnie wyreżyserowany przez Radosława B. Maciąga i z brawurowo zagranymi (zwłaszcza przez aktorki) postaciami, koncentruje się na kryzysie trapiącym podstawową komórkę społeczną.”
Wiktoria Formella, Nowa Siła Krytyczna

Mrocznie. Świątecznie. Ciemno. Za nami ostatnia premiera tego roku, 𝕹𝖔𝖘𝖋𝖊𝖗𝖆𝖙𝖚 w reżyserii Mariusza Grzegorzka.

Czy zimowa przerwa spędzona w mieście może dostarczyć dzieciom emocji? Jak najbardziej – szczególnie w Teatrze Wybrzeże! Zachęcamy do obejrzenia spektaklu ZŁOTY KLUCZ, a także do udziału w lekcjach teatralnych i zwiedzaniu teatru od kulis. Nasza oferta jest skierowana zarówno do uczestników indywidualnych, jak i zorganizowanych grup.

Wielki traktat o odwiecznej walce Dobra ze Złem, podany w atrakcyjnej formie kultowego horroru à la Friedrich Murnau, ożyje już niebawem na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże w autorskiej interpretacji Mariusza Grzegorzka.