
W Teatrze Wybrzeże w Gdańsku trwają próby do spektaklu ZAWISZA CZARNY Juliusza Słowackiego. Reżyseruje Adam Orzechowski, scenografię do spektaklu przygotowuje Magdalena Gajewska. Premiera spektaklu: 29 stycznia 2010 roku na nowej scenie Teatru Wybrzeże - Czarnej Sali im. Stanisława Hebanowskiego.
Zawisza Czarny – największy polski rycerz, znany na całą Europę, zawsze zwycięski, rozsławiony w pieśniach, symbol polskiego zwycięstwa pod Grunwaldem. Takiego Zawiszę znamy z lekcji historii. Juliusz Słowacki w swoim dziwnym, ironicznym, nigdy niedokończonym dramacie przedstawia go jednak zupełnie inaczej: zmęczony wojną i zabijaniem trafia wraz z dwójką swoich sług: Głupcem i Turczynem Mandułą, na zamek Gniewosza i pięknej polskiej szlachcianki – Laury. Jak odnajdzie się polski bóg rycerstwa w momencie, gdy za przeciwnika będzie miał kobietę? Czy będzie w stanie walczyć o siebie, gdy „ojczyzna wzywa”?
W spektaklu występują: Dorota Androsz jako Manduła, Robert Ninkiewicz jako Zawisza Czarny (gościnnie), Zbigniew Olszewski jako Głupiec, Małgorzata Oracz jako Laura, Cezary Rybiński jako Narrator oraz Marek Tynda jako Gniewosz.
Pozostali realizatorzy: Jakub Roszkowski (opracowanie tekstu, dramaturg), Andrzej Głowiński (muzyka), Katarzyna Chmielewska (ruch sceniczny), Rafał Kowalczyk (opracowanie muzyczne).
Adam Orzechowski o spektaklu: Szukamy modelu polskiego bohatera. Zawisza Czarny, rycerz znany w średniowieczu w całej Europie, nasza gwiazda tamtych czasów, wydaje się być na to idealnym materiałem, wzorcem metra z Sevres polskiego herosa. Słowacki ukazuje Zawiszę nie w jego naturalnym środowisku – na polu bitwy, ale na zamku, miejscu intryg miłosnych i politycznych manipulacji, by – jak w soczewce – skupić w nim i wydobyć nasze cechy narodowe, nasze zalety, ale i przede wszystkim nasze wady i ułomności. Nasz wieszcz wcale nie wieszczy o wspaniałości naszego kraju, ale przeciwnie – w sposób ironiczny, a momentami wręcz okrutny, obnaża nasze słabości, kpi z naszej osławionej sarmackiej duszy. Chciałbym, żeby ten nasz średniowieczny Zawisza, stał się przyczynkiem do rozważań nad nami, zwykłymi Polakami dzisiaj. Byśmy zastanowili się nad naszymi wzorcami, autorytetami; nad tymi wszystkimi, których z całej siły wpychamy na pomniki, tylko po to, by jeszcze szybciej i z jeszcze większą pompą ich potem obalić.

Przypominamy dzień, w którym w Teatrze Kameralnym w Sopocie po raz pierwszy wybrzmiało „Męczeństwo z przymiarką” Ireneusza Iredyńskiego w reżyserii Jerzego Jarockiego. Zapraszamy na 45. odcinek cyklu Z KRONIKI TEATRU WYBRZEŻE.

Lektura, po której trudno oddychać spokojnie. Tekst potwór, tekst niemożliwy. Tekst do mówienia. Tekst do grania. Tekst do śpiewania. Tekst do tańczenia. Tak wiele możliwości, gdyby tylko ktoś miał dość odwagi…

W grudniowy wieczór, gdy Mikołaj roznosi prezenty, a w powietrzu czuć zapach pomarańczy i cynamonu, zapraszamy Was do foyer Teatru Wybrzeże — w sam środek Doliny Muminków. Niech ten mikołajkowy wieczór stanie się wspólnym zanurzeniem w świecie wyobraźni. Posłuchajmy wspólnie jak Muminek poznaje świat zimy…