Bolesna fantazja wielkiego reżysera o ikonie XX wieku. Wybitna aktorka zmagająca się ze skomplikowaną rolą Gruszy z Braci Karamazow, histeryczka szukająca spełnienia w używkach i przypadkowych spotkaniach, cierpiący człowiek - oto portret artysty. Krystian Lupa odkrywa kolejne wersje osobowości Marilyn Monroe.
Krystian Lupao spektaklu: „Andy Warhol mówił o swoich filmach, że ich tematem i bohaterem jest osobowość - nie historia czy losy indywidualnego człowieka, lecz właśnie osobowość człowieka z całą jej niewyrażalnością - więc kiedy ma się człowieka jako obiekt - lepiej na niego patrzeć, niż o nim opowiadać. Trzy fantazje o trzech postaciach (Gurdżijew, Marilyn Monroe, Simone Weil) to próba pójścia tym śladem. Nie historie, lecz sytuacje, w których osobowość staje się widzialna i może również być punktem przecięcia z osobowością aktora, który wchodzi z nią w osobistą, wręcz intymną przygodę, w fantastyczny i ryzykowny eksperyment wymiany. Osobowość to nie tylko charakter osoby, to również jej ekstremalne marzenie, jej niespełniona, lecz potencjalna wersja, osobowość wreszcie to również autosugestia i autooszustwo, a również mit, jaki wybucha czasem wśród innych. Wszystkie trzy, tak różne od siebie, indywidua łączy pragnienie przekroczenia granic - choćby nawet trudno je było ze sobą porównać - to wizja transgresji jest jedna - odwiecznie ludzka."
„Lupa rozbiera mit gwiazdy, zatrzymuje czas, dając swojej bohaterce szansę dotarcia do wnętrza własnej jaźni. W przedstawieniu nakładają się na siebie przekraczający zwykłą miarę aktorstwa wysiłek Sandry Korzeniak, mierzącej się z mitem i szukającej prawdy o Marilyn Monroe, tragedia samej Marilyn, ogarniętej graniczącą z szaleństwem obsesją zagrania Gruszeńki z Braci Karamazow, histeria Gruszeńki próbującej w zmaganiu z samą sobą, po odrzuceniu wsparcia najbliższych, dotrzeć do istoty swego ja."
Anna R. Burzyńska, Dwutygodnik
Spektakl zrealizowany przez warszawski Teatr Dramatyczny.