POSKROMIENIE ZŁOŚNICY to jedna z najpopularniejszych szekspirowskich komedii, w której jednak pod prawie farsową warstwą tytułowego poskramiania roztacza się dramatyczny proces manipulacji: ujarzmiania, podporządkowywania, zawłaszczania, ograniczania praw drugiej osoby. Odwieczna walka płci w komediowej, ale jakże bolesnej formie.
Spektakl jest częścią projektu Wyspa pełna krzyków, w ramach którego młodzi reżyserzy przedstawiają interpretacje tekstów dramatycznych epoki elżbietańskiej.POSKROMIENIE ZŁOŚNICY jest także pierwszym z wystawianych przez Teatr Wybrzeże spektakli zerojedynkowych, w których Teatr stawia na radykalne wypowiedzi, na granie maksymalnie blisko widza, przy minimalnym udziale scenografii.
Szymon Kaczmarek o spektaklu: Szekspir to zawsze tajemnica i starcie nie tyle z tekstem, co z teatrem który za nim stoi. Poskromienie złośnicy to historia właśnie o teatrze. Ja w swoim spektaklu chciałbym skupić się na roli ojca, ojca którego w dzisiejszych czasach brakuje, nie ma, jest nieobecny, nieobecny zarówno w rodzinie jak i kulturze przestaje być nośnikiem archetypu. Bóg dostał imię "ojca" a nie na odwrót. Mam wrażenie, że często jest tak, że nasze życie jest opowieścią dla kogoś i po coś, żeby coś udowodnić, gramy swoją rolę ale przed kimś, tym kimś są często nasi rodzice, ojcowie. Ta opowieść powinna być wypowiedziana napisana i nazwana, aby przestała kierować naszym sztucznym życiem, które czy chcemy tego czy nie, staje się teatrem dla jednego "widza"- "ojca".